Czy e-palenie może szkodzić?

Już nawet najmłodsze dziecko wie o tym, że palenie poważnie szkodzi zdrowiu, niosąc ze sobą straszne konsekwencje. Coraz więcej osób choruje na raka płuc, a choroba wywoływana jest przez nikotynę zawartą w wyrobach tytoniowych. Bezpieczniejsze jest natomiast e-palenie, dlatego to nim powinni się zainteresować wszyscy amatorzy "fajek". Jakie są więc zalety e-palenia?

Po pierwsze, elektroniczne papierosy nie zawierają w sobie szkodliwego tlenku węgla - trującej substancji. Świadczy to o tym, że są zdrowsze i bezpieczniejsze, bo nie trują niepotrzebnie organizmu. Tak naprawdę e-palenie nie polega na spalaniu tytoniu, czyli nie działa tak samo, jak tradycyjne palenie. Osoba korzystająca z elektronicznych fajek inhaluje się zwykłą parą, w której nie znajdzie się nawet śladowych ilości tlenku węgla.

Jak działa nikotyna?

Dodatkowo, zwolennicy elektronicznych papierosów często mówią o tym, że przerzucenie się na nie daje spore korzyści finansowe. Jak wiadomo, uzależnienie od nikotyny jest jednym z najdroższych nawyków, bo ci, którzy się z nim zmagają, codziennie wydają kilkanaście złotych na kolejną paczkę. Przeprowadzono więc liczne badania nad e-papierosami, które potwierdziły to, że inwestycja w nie bardziej się opłaca. E-palenie wcale nie jest drogie, bo zmusza palacza do jednokrotnej, większej inwestycji, czyli do kupna elektronicznego urządzenia. Służy ono dobrze przez długi czas, więc nie trzeba go wymieniać, dlatego można na tym zaoszczędzić. A na końcu warto jeszcze wspomnieć o tym, że elektroniczne papierosy nie mają w sobie żadnych substancji rakotwórczych. Nie można więc uznać, że doprowadzają do zachorowań na nowotwory.

Rozwiązania dla e-palaczy

E-palenie to naprawdę świetna opcja dla osób, które nie potrafią przeżyć dnia bez przynajmniej jednego papierosa. Teraz już nie muszą ze sobą walczyć, bo wystarczy, że przerzucą się na "zdrowe", a na pewno bezpieczne palenie. Tak działają elektroniczne urządzenia, które inhalują parę, są niedrogie w utrzymaniu i bezpieczne w stosowaniu. Na pewno warto po nie sięgnąć.